Na początku doradca również wybrał lokujący na polskiej giełdzie fundusz DWS Akcji i przez prawie rok nie proponował żadnych zmian. Dopiero w marcu 2000 r. doradził, aby w związku z nieciekawymi prognozami na giełdzie umorzyć jednostki i przenieść kapitał do funduszu UniKorona Obligacji. Wiązało się to jednak z opłaceniem podatku i opłaty manipulacyjnej. Kapitał początkowo spadł, ale decyzja była słuszna bo rynek obligacji polskich zachowywał się w okresie najbliższych dwóch lat bardzo atrakcyjnie dla inwestorów.